czwartek, 16 czerwca 2016

"Inteligencja rozwojowa" - jak kombinuje młodsza siostra

Inteligencja rozwojowa to mój prywatny termin na cudowne, dziecięce kreatywne radzenie sobie z własnymi problemami, a także słodkie stawianie na swoim :D.


Wprowadzenie:

Czwartkowy poranek, godzina 7:20. Córka zawieruszyła gdzieś blokadę na koło hulajnogi, ale nie wychodzi z domu, ponieważ szuka owej zguby. Bardzo nie chce oddawać swojego sprzętu dozorcy w szkole. Straciła już 5 minut na poszukiwaniach. Niestety nie wie, gdzie ostatnio położyła blokadę. Po drodze zrobiła nawet wywiad śledczy u mamy. Podczas grzecznego przesłuchania dała do zrozumienia, że to może rodzicielka poczuje się winna za zaistniałą sytuację, gdyż dwa dni wcześniej przeprowadziła gruntowne pranie wszystkich jej toreb, plecaków i worków sportowych. Córka nic nie ugrawszy tą drogą, wymyśliła coś innego... Starsza siostra ma największą hulajnogę z dostępnych na rynku, bo jest tak wysoka, że jeździ na hulajnodze dla dorosłych. Z takim sprzętem można iść do dozorcy przez szkołę, hę? 


Dialog

M.: Pożyczysz mi swoją hulajnogę?
S.: Nie ma mowy, zniszczysz mi ją.
M.: Proszę cię, moja stoi pod rowerkiem N. i pod deskorolką, jak zacznę to wyciągać, to narobię hałasu. Twoja jest w szafie, wyjmę ją cichutko.
S.: Ale to bez sensu, dasz radę.
M.: Nie, uwierz mi, słowo, na mojej hulajnodze stoi cała góra sprzętu, wszystkich obudzę!
S.: Dobra, ale mi jej nie zniszcz, bo ci nogi urwę...
M.: Dzięki! 

Wnioski obserwatora:

Przyglądałam się temu procesowi z boku. Może faktycznie chodziło tylko o problem z wystawieniem sprzętu, którym zastawiono hulajnogę dziecka. Może to ja się czepiam?! Ale z drugiej strony M. mogła przyjść i powiedzieć: Mamo, wyjmiesz mi hulajnogę? Jednak nie przyszła. I chyba dlatego swoją średnią córkę, która za miesiąc będzie również nastolatką podejrzewam o inteligencję rozwojową ;-). Teraz ma IQ 120 (wiem, bo raptem 2 tygodnie temu odbierałam badania i opinię w poradni pedagogiczno-psychologicznej, gdzie zdiagnozowano u niej dysleksję). Strach się bać, co będzie jak jeszcze trochę poćwiczy ;-).  

(fot. Image Editor, flickr.com, CC BY 2.0) 

Jeśli ciekawią Cię moje perypetie domowe, zapraszam do lektury pod poniższe linki:

Klikaj w wybrane tytuły - linki otwierają się w nowych oknach.
Życzę udanej zabawy! :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright© 2016 Moc Kobiet. Zabrania się zmieniać, kopiować i wykorzystywać bez pisemnej zgody autorki.